I nie decyduje tu tylko taki atut jak dobre hotele, ale też znakomita, ustalona reputacja Szczawnicy i piękne okolice. Ze Szczawnicy jest blisko zarówno do Pienińskiego Parku Narodowego, w polskie Tatry, do Pasma Radziejowej, jak i na słowacki Spisz czy w Góry Czerchowskie.
Sokolica to coś akurat dla tych, którzy lubią i coś zobaczyć, i trochę poćwiczyć mięśnie. Na szczęście szlak na Sokolicę nie jest zbyt trudny. Jeśli ktoś lubi las, to powinien być zadowolony. Idąc szlakiem na Sokolice można rozkoszować się wspaniałym lasem bukowo-jodłowym. Wielbiciele przyrody wśród drzew mogą rozpoznać stare sosny, które są pozostałością porastających niegdyś okolice Sokolicy lasów. Czyste, nieskażone powietrze, aromat lasu – to niepodważalne atuty wędrówki przez ścieżkami pośród drzew
Nazwa Sokolica podobno ma swój rodowód w tym, że kiedyś były tam gniazda sokołów. Niestety, szkodliwy wpływ człowieka na środowisko naturalne dotyczy również ptaków. I sokołów na Sokolicy już od dawna nie ma. W XIX i XX wieku Sokolica była jednym z częściej odwiedzanych szczytów w Pieninach.
Kiedy już wreszcie wejdziemy na szczyt Sokolicy, to możemy podziwiać piękny widok na przełom Dunajca. Szczyt może nie imponuje wysokością, bo ma raptem 792 metry n.p.m. jeśli porównywać to z innymi szczytami Beskidy Sadeckiego czy Pienin, to oczywiście ta wysokość nie rzuca na kolana. Na dodatek wejście na Sokolicę jest płatne. Ale panorama na przełom Dunajca może dostarczyć wspaniałych wrażeń estetycznych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz